Synonimy: brak
Molinezja Księżycowa powstała ze skrzyżowania Molinezji Ostroustej (Poecilia sphenops) oraz Molinezji Szerokopłetwej (Poecilia latipinna). Podrodzaj Molinezja (Mollienesia) występuje w naturze w wodach słodkich i słonawych Ameryki Środkowej i Południowej. W akwariach jest już tak długo, że dorobił się wielu krzyżówek skutkujących nie tylko dużą ilością barw do wyboru, ale również kształtów płetw czy też ogólnie ciała. Przez nieodpowiedzialnych akwarystów ryby z tego podrodzaju można spotkać również w Japonii, Stanach Zjednoczonych, Singapurze a nawet w niektórych częściach Europy wschodniej.
Molinezja Księżycowa w akwarium
Jak już napisałem, jest w akwarystyce już bardzo długo i z tego też powodu przystosowała się do życia w różnych warunkach środowiskowych. Z tego powodu jest bardzo łatwa w utrzymaniu i zdecydowanie polecana początkującym akwarystom. Łatwa to nie znaczy, że nie ma swoich wymagań. Preferuje akwaria z roślinami, dlatego ich obecność jest wskazana. Jest to ryba roślinożerna i delikatne roślinki mogą a nawet na pewno będą, przez nią podgryzane. W akwariach z Molinezjami nie należy stosować nic co mogłoby do wody oddawać garbniki (niektóre korzenie, szyszki olchy, liście Ketapangu itp.), ponieważ ryby te muszą mieć wodę zasadową. Pozostałe ozdoby dowolne. Molinezje to różnokolorowe i bardzo ruchliwe rybki. Między innymi właśnie dlatego są polecane do akwariów, które zakładamy dla dzieci.
Woda
Tak jak już napisałem Molinezje są rybami tolerancyjnymi, jeżeli chodzi o parametry wody. Jest tylko jedno ale. Woda ta musi być koniecznie zasadowa. Najlepszy poziom pH to 7,5-8,5. Do wody można dodawać sól kuchenną lub morską w ilości 1 łyżka na 10 litrów wody. Temperatura nie powinna spadać poniżej 23°C i najlepszy zakres jest pomiędzy 23-28°C. Ze względu na to, że ryby żyworodne i jajożyworodne znane są z tego, że dość dużo wydalają, niezbędna jest bardzo dobra filtracja i okresowe podmiany wody. Woda powinna też być dobrze napowietrzona. Ktoś mógłby powiedzieć: tyle wymagań a piszesz, że jest tolerancyjna. Jest i tolerancyjna, i łatwa w utrzymaniu, ponieważ toleruje duże zakresy zarówno temperatury jak i pH. Natomiast w naszym kraju na ogromnej większości terenu pH wody z kranu mieści się w tych granicach pH.
Towarzystwo
Ogólnie Molinezje uważa się za ryby towarzyskie i tak jest. Zdarzają się jednak wyjątki, że Molinezje podskubują płetwy innym rybom, zwłaszcza weloniastym. Przeważnie przyczyną jest przerybienie zbiornika i stres. Oczywistym jest fakt, że jako towarzystwo należy stosować ryby, które preferują twardą, alkaliczną wodę o podanym zakresie temperatur.
Pokarm
Molinezja Księżycowa tak jak inne ryby z tego podrodzaju, są rybami roślinożernymi. Mamy tutaj naprawdę szeroki wachlarz możliwości, jeżeli chodzi o dietę. Z naturalnych pokarmów dobrym wyborem będzie parzona sałata, szpinak, ugotowana marchewka, kalafior, ugotowany i rozduszony groszek, sparzona pokrzywa, mniszek lekarski i wiele innych. Natomiast wśród gotowych suszonych pokarmów jest również ogromny wybór. Mogą to być tabletki przyklejane na szybę lub płatki dla ryb roślinożernych. Z gotowych pokarmów dobrym wyborem będzie spirulina, ale i wszystkie inne roślinne pokarmy. Trzeba tylko pamiętać, że Molinezje mają otwór gębowy skierowany ku górze i łatwiej im pobierać pokarm pływający na powierzchni lub w toni wodnej. Jednak z takim leżącym na dnie też sobie w ostateczności poradzą.
Rozmnażanie
Molinezje są rybami jajożyworodnymi. Oznacza to, że ikra dojrzewa w ciele samicy i rodzi ona w pełni wykształcone małe rybki. Samca od samicy można odróżnić po gonopodium. Gonopodium to narząd kopulacyjny przekształcony z płetwy odbytowej. U samiczki zatem płetwa ta jest trójkątna a u samca wygląda jak pręcik. Żeby rozmnożyć Molinezje nie trzeba robić zupełnie nic. Samce nieustannie gonią samiczki i próbują je zapłodnić. W temperaturze poniżej 26°C są mniej chętne do harców. Ciążę u Molinezji bardzo łatwo można rozpoznać. Ma wtedy powiększony brzuch a w okolicy odbytu pojawia się plamka. Małe rybki tuż po porodzie są narażone na kanibalizm rodziców oraz na zjedzenie przez inne ryby. Można temu zapobiec poprzez gęsto obsadzone roślinami miejsca w akwarium. W takim gąszczu łatwiej im się schronić. Dobrym rozwiązaniem są też różnego rodzaju mchy, które młodym rybom posłużą za schronienie. Jednak, jeżeli chcemy uzyskać jak największą ilość potomstwa, to najlepiej jest odłowić samiczkę na kilka dni przed porodem do mniejszego kotnika. Młode rybki jedzą to samo co rodzice, tylko pokarm musi być rozdrobniony.
