Transport ryb akwariowych.

               Transport ryb akwariowych jest często bagatelizowanym zagadnieniem. Niestety nawet ten najkrótszy ze sklepu do domu, trwający często tylko 15-30 minut, źle przeprowadzony często kończy się chorobą lub nawet śmiercią ryby. Jak więc go przeprowadzić, by nie narażać ryb na niebezpieczeństwo a siebie na straty finansowe? Przeczytaj do końca.

W czym transportować ryby akwariowe?

               Ktoś dowcipnie mógłby odpowiedzieć: we wodzie. Niewątpliwie miałby rację, jednak sama woda to stanowczo za mało. Do transportu ryb najczęściej używa się specjalnych foliowych worków, wypełnionych wodą i powietrzem (najczęściej ze zwiększoną zawartością tlenu – zależnie od gatunku ryb). Tutaj można by skończyć ten poradnik, jednak jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach.

Worki do ryb akwariowych.

               Powinny to być specjalistyczne worki. Mają one zaokrąglone narożniki, co powoduje, że ryba nie blokuje się w tych narożnikach, nie zostanie tam zgnieciona i się nie utopi. Tak niektóre ryby mogą się utopić, ale tutaj nie będę się w to zagłębiał. Ponadto woreczek taki powinien być wykonany z nietoksycznego materiału o odpowiedniej grubości. Oczywiście im większy woreczek tym folia powinna być grubsza.

Skąd wziąć takie woreczki? Każdy dobry hodowca, czy też sklep ma takie worki w ofercie. Niektóre sklepy sprzedają woreczki inne mają tylko do ryb sprzedawanych przez siebie. Jeżeli chcesz kupić ryby w miejscu, gdzie tych woreczków nie dostaniesz to możesz spróbować je zdobyć w pobliskim sklepie zoologicznym/akwarystycznym lub poszukać oferty w Internecie.

Wszelkiego rodzaju wiaderka i inne pojemniki, nawet zamykane, nie nadają się do transportu ryb. Ryby podczas transportu mogą być płochliwe i uderzać o twarde ścianki wiaderka. Jak to się może skończyć nie muszę chyba nikomu tłumaczyć.

Co do worka włożyć?

               Woda – powinna zajmować ok 1/3 woreczka. Nie wlewamy wody świeżej, tylko wodę z akwarium, w którym przebywała ryba. Wynika to z tego co napiszę w kolejnym poradniku na temat aklimatyzacji.

               Powietrze – powinno zajmować pozostałą część woreczka, w taki sposób by woreczek stał się sztywnym pojemnikiem. Dlaczego w większości przypadków do powietrza dodajemy tlen? Ponieważ większość ryb oddycha tlenem rozpuszczonym w wodzie a nie powietrzem. Dodatkowo jeżeli w powietrzu jest większe stężenie tlenu, to szybciej przenika do wody. Jednocześnie wystarczy go też na dłużej. Uwaga: tlenu nie powinno się używać dla ryb oddychających powietrzem atmosferycznym, a więc np.  ryb labiryntowych oraz Kirysków.

               Ryby – tutaj sprawa jest najbardziej skomplikowana. Nie można sztywno określić, ile ryb do jakiego worka można włożyć. Zależy to od gatunku ryby, wielkości worka, wielkości ryby oraz od czasu przez jaki ryby będą w worku przebywać. Można jednak przestrzegać kilku zasad:

               – nie mieszamy w jednym worku ryb o znacząco różnej wielkości,

               – nie wkładamy do worka dwóch ryb agresywnych,

               – w worku nie mogą być ryby agresywne z łagodnymi,

               – dopasowujemy ilość ryb w worku do wielkości worka i długości transportu,

               – ryby, które mają ostre części ciała np. kolce, pakujemy pojedynczo i do dwóch lub nawet trzech worków na raz(jeden w drugi).

Jak transportować ryby akwariowe?

Podczas samego transportu należy zwrócić szczególną uwagę na temperaturę. U ryb wraz ze wzrostem temperatury wzrasta również metabolizm, a to z kolei powoduje większe zużycie tlenu. Im cieplejsza woda tym gorzej tlen rozpuszcza się w wodzie. Dlatego właśnie podczas transportu temperatura nie tylko nie może być zbyt niska, ale i zbyt wysoka. Najlepiej by utrzymywała się w dolnej granicy tolerancji dla danego gatunku.

Najlepszym opakowaniem dla worków z rybami są boksy styropianowe. Chronią one worki przed uszkodzeniem i łatwiej w nich utrzymać odpowiednią temperaturę. Powodują też, że ryby mają ciemno. To ważne, ponieważ w ciemności mniej się stresują. Zimą do utrzymania temperatury w boksie, stosuje się podgrzewacze, tzw. Heat Packi.

Worki w takim boksie powinny być ułożone ciasno, tak by się w nim nie przewracały i nie kulały.

Co zrobić, jeżeli nie mamy takiego boksu? Przy małej ilości worków najlepiej włożyć je pod swoją kurtkę. Przy większej – można owinąć je np. folią bąbelkową, kartonem, kocem lub ręcznikiem. Ważne by zachować zasady podane powyżej dotyczące temperatury, natlenienia i stresu.

Łukasz Filipowski
Łukasz Filipowski
Artykuły: 11
🐠alerybka.pl🐠